Wel Lidzbark
Wel Lidzbark Gospodarze
2 : 0
0 2P 0
2 1P 0
Wikielec II Frednowy
Wikielec II Frednowy Goście

Bramki

Wel Lidzbark
Wel Lidzbark
Stadion Miejski, ul. Lipowa
90'
Widzów: Sędziowie: Paweł Wółkowski
Wikielec II Frednowy
Wikielec II Frednowy

Kary

Wel Lidzbark
Wel Lidzbark
88'
Piotr Schmeichel utrudnianie rozpoczęcia gry
Wikielec II Frednowy
Wikielec II Frednowy

Skład wyjściowy

Wel Lidzbark
Wel Lidzbark
Wikielec II Frednowy
Wikielec II Frednowy
Brak danych


Skład rezerwowy

Wel Lidzbark
Wel Lidzbark
Wikielec II Frednowy
Wikielec II Frednowy
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Wel Lidzbark
Wel Lidzbark
Imię i nazwisko
Karol Janicki Trener
Tadeusz Błondowski Kierownik drużyny
Rafał Chyliński Trener bramkarzy
Wikielec II Frednowy
Wikielec II Frednowy
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Przemek Chojnowski

Utworzono:

22.08.2016

W pierwszej kolejce nowego sezonu naszej drużynie przyszło mierzyć się z zespołem GKS Wikielec II. Drużyna z Wikielca to mocna ekipa i wiadomo było, że ten mecz nie będzie łatwy. Na początku meczu odbyła się uroczystość wręczenia podziękowań byłym już członkom zarządu i kilka słów powiedział Burmistrz Lidzbarka, Pan Maciej Sitarek. Nasza drużyna od początku wyszła z nastawieniem ofensywnym. To zaprocentowało już w piątej minucie. Ładna akcja zespołowa, prostopadłe podanie wzdłuż pola karnego i Marcin Marchelek pewnym strzałem pokonał bramkarza rywali. W 26 minucie meczu podwyższyliśmy prowadzenie po bardzo dobrym dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Najlepiej w polu karnym odnalazł się nasz nowy nabytek, środkowy obrońca Adrian Bąbalicki, którym pewnym strzałem głową pokonał bramkarza rywali. Po tym golu nasz zespół nieco spuścił z tonu i nie graliśmy już tak ofensywnie, ale także nie pozwalaliśmy na zbyt wiele drużynie rywali. W pierwszej połowie przeciwnicy oddali dwa strzały, jednak żaden z nich nie zagroził naszemu bramkarzowi. W pierwszej połowie mieliśmy jeszcze jedną dobrą okazję do podwyższenia prowadzenia. Z około 20 metrów z rzutu wolnego ładnie przymierzył Janusz Godziszewski, ale bramkarz rywali bardzo dobrze interweniował w tej sytuacji i niestety mieliśmy tylko rzut rożny. W przerwie meczu odbyło się losowanie, w którym do wygrania był kupon na darmową pizzę w barze Chata, a także szalik naszego klubu. Po przerwie gra się nieco uspokoiła. Nasi zawodnicy nie forsowali tempa i to zawodnicy rywali przejęli inicjatywę, ale nie stworzyli sobie groźnych akcji. Wszystkie niebezpieczne zagrania zatrzymywały się na naszych stoperach. Pod koniec spotkania zespół z Wikielca musiał się otworzyć co sprawiło, że nasza drużyna miała więcej miejsca na wyprowadzanie groźnych kontrataków. Już w 90 minucie, piękną indywidualną akcją popisał się Krystian Jasik, ale po minięciu bramkarza został delikatnie podcięty i już nie mógł oddać dobrego strzału. Praktycznie w ostatniej akcji meczu w roli głównej znowu wystąpił Krystian Jasik, który w walce na szybkość wyprzedził obrońcę rywali. Najpierw chciał oddać strzał ale został zablokowany, a następnie próbował oddać piłkę do niepilnowanego Sebastiana Kochańskiego, ale piłkę przejęli obrońcy. Jak na mecz inauguracyjny nasz zespół pokazał się z bardzo dobrej strony. Trzeba pamiętać że nasza kadra jest nieco odmieniona i potrzeba trochę czasu by zawodnicy zgrali się ze sobą w 100%. Jednak możemy być dumni z naszej drużyny. Pokazaliśmy charakter, wolę walki i skuteczną grę w defensywie. Mecz inauguracyjny można uznać za udany!

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości